Pokonać wątpliwości

Mieszkańcy przekonali się, że mają wymierny wpływ na kształtowanie rzeczywistości – mówi Anna Krężel ze Środowiskowego Ośrodka Pomocy Społecznej w Brwinowie, w rozmowie z Moniką Makowiecką, o prowadzonej pracy metodą organizowania społeczności lokalnej (OSL).

Monika Makowiecka: Ulica Biskupicka 57 to miejsce, które zostało wybrane przez Ciebie do pracy metodą organizowania społeczności lokalnej, czym była podyktowana Twoja decyzja?

Anna Krężel: Wybrałam tą społeczność z uwagi na specyfikę osiedla, które jest położne w granicach miasta, ale jednak na uboczu. Kontakt z centrum Brwinowa jest utrudniony z uwagi na odległości
i ograniczenia komunikacyjne. Poza tym osiedle to było postrzegane jako zamknięta społeczność, trudna do współpracy.

Jak przygotowywałaś się do pracy metodą OSL?

Wiedzę oraz ważne i przydatne umiejętności zdobyłam podczas cyklu szkoleń z zakresu organizowania społeczności lokalnej, realizowanego w projekcie „Tworzenie i rozwijanie standardów usług pomocy i integracji społecznej”. Ważna i pomocna była też wymiana doświadczeń
z uczestnikami szkolenia, którzy również zaczynali pracować stosując tą metodę w swoich społecznościach, a także wsparcie ze strony mentora.

Gdy rozpoczęłaś pracę w społeczności mieszkańcy byli sceptycznie nastawieni, mówili „szkoda pani czasu, tu i tak nic się nie zmieni, nic się nie da zrobić”, jak radziłaś sobie z takim podejściem?

Mieszkańcy osiedla rzeczywiście na początku byli nastawieni sceptycznie do naszych działań, jednak gdy zobaczyli, że zależy nam na ich zainteresowaniu wspólnym działaniem, zaczęli się otwierać
i mówić o tym co ich boli, jak im się żyje na osiedlu. Duże wsparcie podczas rozmów z mieszkańcami podczas przeprowadzania  diagnozy, otrzymałam ze strony pracownika socjalnego pracującego w tym rejonie.

Jakie narzędzia wykorzystywałaś i nadal wykorzystujesz  pracując ze społecznością?

W pracy ze społecznością wykorzystujemy wiele narzędzi w zależności od tego czym się zajmujemy. Odbyło się kilka spotkań partnerskich w wyniku czego zyskaliśmy wsparcie w naszych działaniach przedstawicieli lokalnych instytucji i organizacji. Organizowaliśmy też spotkania obywatelskie
z mieszkańcami, poznawaliśmy ich stanowisko odnośnie możliwości rozwiązywania dotykających ich problemów, a także zmian jakie chcieliby wprowadzić w swojej społeczności. Wspólnie z partnerami i mieszkańcami organizowaliśmy piknik osiedlowy, a w okresie wakacyjnym cykliczne spotkania dzieci w ramach projektu „Edukacja i zabawa pod pogodnym niebem”. Aktualnie dostrzegamy potrzebę zagospodarowania czasu wolnego seniorów.

Jednym z narzędzi OSL jest wolontariat, w jaki sposób jest wykorzystywany w procesie aktywizowania mieszkańców?

Wolontariat w naszym Ośrodku działa już kilka lat. Mamy na swoim koncie wymierne sukcesy, jak na przykład wyróżnienie w konkursie Barwy Wolontariatu. Jednak przed rozpoczęciem pracy metodą OSL nikt z mieszkańców osiedla przy Biskupickiej nie angażował się w działalność wolontarystyczną. Rozpoczęliśmy więc akcję informacyjną wśród mieszkańców osiedla, promowaliśmy wolontariat podczas spotkań obywatelskich, pikników, wizyt na osiedlu. W  wyniku tej akcji już troje młodych ludzi z osiedla podpisało umowy wolontarystyczne. Już widzimy, że zaczynają oni dostrzegać korzyści dla siebie i społeczności wynikające z działań wolontarystycznych i chętniej się angażują.

Pracujesz metodą OSL od blisko dwóch lat,  o jakich  zmianach zachodzących w społeczności możemy już mówić?

Jeśli chodzi o społeczność osiedla przy ul. Biskupickiej, to przede wszystkim mieszkańcy otwierają się, mówią o problemach, trudnościach, jak również chcą coś z nimi zrobić, po prostu zaczyna im się chcieć. Wcześniej byli nastawieni pesymistycznie, że nic właściwie nie da się zmienić. Mieli postawę roszczeniową, że im się wszystko należy i ktoś powinien na przykład posprzątać na osiedlu. Teraz widzą, że sami przy naszej niewielkiej pomocy wiele mogą zmienić. Wiedzą też kogo prosić o pomoc, mają świadomość prawa zwracania się o pomoc we wspólnych sprawach. Mieszkańcy przekonali się, że mają wymierny wpływ na kształtowanie rzeczywistości.

A jak wykorzystywanie metody OSL wpłynęło na Twój warsztat pracy jako organizatora społeczności lokalnej?

Wiedzę, którą nabyłam podczas szkolenia oraz doskonalone w procesie wdrażania OSL umiejętności wykorzystuję w działaniach praktycznych. Mam świadomość, że w pracy ze społecznością mogę liczyć na wsparcie partnerów, ekspertów, wolontariuszy, no i przede wszystkich mieszkańców.

Jakie trudności napotykałaś pracując ze społecznością?

Zaczynając działania miałam obawy czy sprostam zadaniu, jak przyjmą  nasze działania mieszkańcy, czy damy radę tak z nimi pracować, aby zaczęli się angażować w działania? Jak ich przekonać, że razem można zdziałać więcej? Z czasem zaczęli się otwierać, mówić czego oczekują, co chcieliby zmienić  i wtedy też pojawiły się pomysły na uporządkowanie osiedla, odnowienie klatek.

Co pomagało łagodzić pojawiające się obawy?

Kontakt z mieszkańcami i wsparcie partnerów. Wzmacniające były wszystkie małe sukcesy oraz pytania dzieciaków – „kiedy znów coś fajnego wydarzy się na naszym osiedlu?” Duże wsparcie w działaniach otrzymuję od Pani Dyrektor Joanny Dzierzby, jak również od pracowników socjalnych pracujących razem ze mną w dziale Aktywizacji i Organizacji Środowiska Lokalnego.

Co jest dla Ciebie najważniejsze w pracy metodą OSL?

Kontakt z ludźmi, umiejętność słuchania, a także pokazywanie poprzez działania, że siła leży w społeczności, w jej zjednoczeniu. Ważni są też lokalni liderzy, którzy potrafią mobilizować do działania oraz świadomość, że można liczyć na wsparcie ze strony partnerów i współpracowników.

Do czego dąży organizatorka społeczności lokalnej Ania Krężel?

Jeśli chodzi o społeczność przy ul Biskupieckiej to mamy wspólne marzenia, aby powstał plac zabaw dla dzieciaków oraz miejsce spotkań dla mieszkańców. Miejsce to trzeba wybudować, gdyż istniejąca suszarnia niestety nie nadaje się do remontu. Myślę również, że w wyniku naszych działań mieszkańcy podejmą wyzwanie utworzenia stowarzyszenia działającego na rzecz ich wspólnego dobra.

Dziękuję za rozmowę i gorąco życzę zrealizowania wymarzonych planów

Anna Krężel – związana z pomocą społeczną od wielu lat, pracowała jako pracownik socjalny w jednym z większych miast, a od 13 lat jest zatrudniona na tym stanowisku w Środowiskowym Ośrodku Pomocy Społecznej  w Brwinowie. Prowadziła Klub Pracy, organizowała Gminne Targi Pracy. Poza pracą w rejonie zajmuje się realizacją projektów finansowanych z EFS. Uwielbia odpoczywać z rodziną w ciepłym śródziemnomorskim klimacie, szczególnie w Chorwacji.

Uczestniczyła w dwuletnim cyklu szkoleniowym dla pracowników socjalnych ośrodków pomocy społecznej, którego celem było przetestowanie standardu środowiskowej pracy socjalnej/organizowania społeczności lokalnej. Szkolenie było zorganizowane w ramach projektu „Tworzenie i rozwijanie standardów usług pomocy i integracji społecznej”.