„Kowalowiec” w działaniu

Dzielnica „Kowalowiec” w Radomsku wchodzi w obszar objęty programem Rewitalizacji „Ja, mój dom, moja ulica, moje życie”. Mieszkańcy dzielnicy przy wsparciu pracowników socjalnych-organizatorów społeczności lokalnej dołączyli do programu nie w charakterze pasywnych odbiorców a jako i inicjatorzy i organizatorzy działań.

Podczas wspólnego rozeznania zasobów terenu dzielnicy „Kowalowca”, mieszkańcy mieli okazję odkryć na nowo swoją dzielnicę. Ciekawymi dla nich były również relacji sąsiadów: „kiedyś to tutaj były glinianki”, „kiedyś to tutaj mieszkał dobry lekarz”, „teraz właścicielem tego terenu jest prywatny przedsiębiorca”. Podczas naszego wspólnego „obchodu”, padały również propozycje i pomysły, dotyczące co można by było zrobić dla dzielnicy i jej mieszkańców. Jeden z przedstawicieli społeczności zaproponował aby podjąć działania w kierunku zaadaptowania starej, nieużywanej plebanii na miejsce spotkań społeczności lokalnej. Pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem i całkowitą aprobatą. Zgłosiły się chętne osoby to przedstawienia tego pomysłu Proboszczowi, który nie tylko poparł inicjatywę ale też rozpromował pomysł wśród parafian. Obecnie przedstawiciele społeczności lokalnej planują powołanie tam „Klubu Rodzinnego”, który służyłby wszystkim bez względu na płeć czy wiek. W tej kwestii odbyły się 3 spotkania obywatelskie, podczas których padały ujmujące i budujące wypowiedzi ludzi chętnych do współpracy: „ my nie chcemy tylko dla siebie – starszych, ale też młodsi żeby korzystali. A coś wspólnego też można organizować”, „podczas wspólnego remontu plebanii będzie najlepsza integracja” – to z wypowiedzi niektórych mieszkańców.

Z uwagi na to, że obiekt wymaga remontu a to wiąże się z nakładami finansowymi, propozycja mieszkańców została przedstawiona władzom samorządowym, który zadeklarował, że w najbliższym czasie podejmie w tej kwestii rozmowę z Proboszczem, a następnie z samymi mieszkańcami. Przedstawiciele społeczności lokalnej już we własnym zakresie przygotowują się do tego spotkania, opracowują pytania, własne sugestie oraz planują zorganizowanie słodkiego poczęstunku, aby rozmowy przebiegały w przyjaznej i ciepłej atmosferze.

Mimo to, że są to początki naszej pracy na „Kowalowcu”, a cała inicjatywa społeczności jest w powijakach, doceniamy zapał i zaangażowanie mieszkańców, wierzymy, że wspólnie nam wszystko się uda.